Działalność społeczna

Oto kilka przykładów takiej aktywności:


  • W lipcu 2019 roku zainicjowałem petycję wsparcia powstania nowej drogi bezpośredniej do Portu Lotniczego w Gdańsku, której poparło około 2.000 osób. Obecnie prace nad koncepcją trasy oraz tzw. studium korytarzowym są w toku.
  • Reagując na potrzeby mieszkańców, podjąłem starania w celu utworzenia całodobowej apteki przez samorząd powiatu, wskazując Kartuski Szpital jako miejsce jej funkcjonowania. Niestety, okazało się, że lokalizacja przyszpitalna nie spełnia wymogów ustawy Prawo Farmaceutyczne, jednak nadal jestem przekonany, że problem ten można rozwiązać.
  • Jako jedyny złożyłem wniosek o pilne zwołanie posiedzenia Komisji ds. Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego przy Radzie Powiatu Kartuskiego w celu omówienia kwestii bezpieczeństwa pieszych na kartuskim deptaku.​
  • Jako pierwszy zainicjowałem prośbę o realizację postulatu mieszkańców dotyczącego utworzenia jadłodzielni - lodówki społecznej w Kartuzach. Aktualnie temat ten oczekuje na realizację.
  • Dzięki moim działaniom, wysłanym pismom oraz serii rozmów, udało się stworzyć przejście dla pieszych na drodze wojewódzkiej 211 w Dzierżążnie.
  • Zgłosiłem potrzebę instalacji progów zwalniających na ulicy Szpitalnej w Dzierżążnie oraz na ulicy Długiej w Kiełpinie, a te zadania zostały pomyślnie zrealizowane.
  • Aktywnie zaangażowałem się w rozbudowę sieci gazowej w Mezowie, gromadząc wnioski od lokalnych mieszkańców.
  • Dzięki mojej inicjatywie zainstalowano oświetlenie uliczne w Burchardztwie.
  • Dodatkowo, aktywnie uczestniczę w działalności charytatywnej i pomocowej; razem z radnym Mariuszem Trederem udało nam się zebrać środki w wysokości 56 tysięcy złotych na remont domu rodziny w Dzierżążnie.
  • W odpowiedzi na prośbę mieszkańców Staniszewa zaangażowałem się w akcję mającą na celu odbudowę tamtejszej kapliczki; udało się pozyskać na ten cel 15 tysięcy złotych.​
  • Aktywnie uczestniczyłem w rozmowach na temat pozyskania terenu po dawnym kempingu w Borowie na rzecz gminy Kartuzy. Sprawa zakończyła się sukcesem.
  • Niestety, nie udało się zlokalizować przystanku PKM w Mezowie z powodu niewielkiej liczby mieszkańców, jednak udało się "obronić" przystanek w Lesznie, gdzie teren został zabezpieczony.​